- Homepage
- Nieruchomości zagraniczne
- Od deweloperów
- O nas
- Usługi
- Wiadomości
- Kontakt
Sytuacja na rynku nieruchomości różni się znacznie w miastach europejskich. Dla inwestorów najważniejsze to poznanie warunków i prognoz, jakie oferują poszczególne metropolie. Przyjrzeliśmy się cenom nieruchomości w Londynie, Paryżu, Wiedniu, Berlinie i porównaliśmy je z Pragą.
Inwestowanie w nieruchomości w głównych stolicach europejskich brzmi atrakcyjnie. W wielu przypadkach przynosi minusy, takie jak zbyt wysokie ceny lub niskie zyski. Pomiędzy poszczególnymi miastami istnieją różnice, więc wybraliśmy pięć z nich i przygotowaliśmy zestawienie konkretnych korzyści i minusów dla inwestorów.
W naszym badaniu najpierw zajrzymy do miasta oferującego najdroższe nieruchomości – do Londynu. Oszałamiająco wysokie ceny nieruchomości spadają tu w największym tempie w ciągu ostatnich dziewięciu lat. W stosunku rocznym spadek wg banku Halifax w pierwszym kwartale 2018 roku wyniósł 3,8%. W innych częściach kraju ceny przeciwnie rosną.
W kwietniu 2018 roku wg Home.co.uk średnia cena mieszkań wynosiła 618 316 funtów, mediana wyniosła 430 001 funtów (12,5 milionów koron czeskich). Według firmy doradczej w branży nieruchomości Savills 58% popytu w Londynie obejmuje mieszkania w cenie poniżej 4 800 funtów za metr kwadratowy (ok. 140 000 koron), ale tylko 25% nowych mieszkań jest oferowanych w tej cenie.
W wyniku niepewności związanej z Brexitem, wzrostu podatku od zakupu nieruchomości w ostatnich latach oraz przewidywanego wzrostu stóp procentowych londyński rynek nieruchomości pozostaje nadal w zahamowaniu. Dobrą wiadomością dla nowych nabywców jest fakt, że mieszkania mogłyby być z czasem bardziej dostępne. Według firmy Capital Economics ceny w Londynie mogłyby spaść w tym roku o 3% a w roku 2019 nawet o 5%.
Do najdroższych dzielnic należą Kensington i Chelsea, Westminster, Camden, Hammersmith i Fulham oraz City. Najtańsze to: Lambeth, Southwark i Brent.
Odwrotnie przedstawia się sytuacja w Paryżu. Podczas, gdy ceny w całej Francji spadają, w stolicy rosną z niespotykaną prędkością. Ta tendencja prawdopodobnie utrzyma się, ponieważ o własną nieruchomość w Paryżu wykazuje zainteresowanie coraz więcej inwestorów. Część z nich zmierza tutaj z powodu niepewności, jaka istnieje w Londynie w związku z Brexitem. Innym powodem jest wybór pro biznesowego Macrona na prezydenta oraz fakt, że Paryż w 2024 roku będzie gospodarzem Letnich Igrzysk Olimpijskich.
Ceny mieszkań osiągają rekordowe sumy. W tym roku wzrost cen raczej zwolnił, ale według najnowszych danych serwera Seloger.com ceny wkrótce przekroczą 10 000 euro za metr kwadratowy (ok. 260 000 koron). Pod koniec lata średnia cena za metr kwadratowy wynosiła 9 759 euro (ok. 250 000 koron).
W 1., 6. i 18. paryskiej dzielnicy wzrost regularnie osiąga wartości dwucyfrowych. Wraz z 13., 19. i 20. dzielnicą 18. dzielnica jest nadal najtańszą, a więc najkorzystniejszą pod względem ewentualnej inwestycji.
Według badań firmy Mercer opublikowanych w 2017 roku Wiedeń jest miastem o najwyższej jakości życia na świecie. Mimo są tu ciekawe dla inwestorów niskie średnie stopy procentowe, które w listopadzie 2017 roku spadły na 1,75%. Jednak w roku 2017 ceny nieruchomości wzrosły tylko o 0,32%, co było najmniej od roku 2003, podaje portal Globalpropertyguide.com.
Centrum luksusu jest wiedeńska dzielnica centralna. Według stron internetowych Immopreise.at apartamenty w grudniu 2017 roku kosztowały tu około 12 265 euro za metr kwadratowy. Podobnie wysokie ceny są również w pobliskich lokalizacjach, na przykład w 2. - 9. obwodzie. Poza centrum ceny są trzykrotnie niższe.
We Wiedniu można stosunkowo łatwo wynająć mieszkanie, chociaż zyski z wynajmu nie są zbyt wysokie. W centralnej dzielnicy miasta wynoszą według stron internetowych Globalpropertyguide.com na przykład tylko 1,7–2,3%. W innych ekskluzywnych lokalizacjach, takich jak Margereten, Mariahilfen, Favoriten, Hernals lub Leopoldstadt, osiągają 3–5%.
W Pradze środowisko dla inwestorów nie jest zbyt przyjazne. Ceny mieszkań rosną już od połowy 2015 roku i będą wzrastały również w tym roku, chociaż ze względu na mniejszy popyt bardziej umiarkowanie. Średnia stopa procentowa wzrosła do ok. 2,4%, jednak nie wpłynie to na ceny mieszkań. Od początku tego gwałtownego wzrostu ceny z pierwotnych 55 500 koron za metr kwadratowy wzrosły o niewiarygodnych 53,5%.
Pod koniec I kwartału 2018 roku według statystyk developerów Trigema, Skanska Reality i Central Group średnia cena nowych mieszkań wynosiła 88 552 koron za metr kwadratowy, co stanowi wzrost o 22,8% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Najniższe ceny są w Pradze 4 i 9, najwyższe w Pradze 1.
Gdzie opłaca się inwestować? Oferuje się Berlin. W 2017 roku według firmy doradczej Knight Frank ceny nieruchomości wzrosły o 20,5%, dzięki czemu Berlin znalazł się w czołówce 150 obserwowanych miast. Jednak po latach szybkiego wzrostu apartamenty są pięciokrotnie tańsze niż w Londynie i trzykrotnie tańsze niż w Paryżu, a z dużych miast w Europie należy do najtańszych. Na początku 2018 roku mediana ceny nieruchomości wynosiła 3 706 euro za metr kwadratowy.
Foto: Canadastock / Shutterstock
Ważnymi faktami dla inwestorów są niskie stopy procentowe i szybki wzrost mieszkańców. W ciągu ostatnich pięciu lat każdego roku przybyło około 50 000, a obecnie w Berlinie mieszka około 3,5 miliona osób. Z tym związany jest ogromny popyt na mieszkania, który pozostanie wysoki również w następnych latach. Przewidywany jest jednak wzrost stóp procentowych, co oznaczałoby umiarkowane spowolnienie wzrostu cen.
Najbardziej popularnymi dzielnicami Berlina są Prenzlauer Berg, Mitte i Kreuzberg, gdzie odnotowuje się brak mieszkań. O jedną czwartą są niższe ceny w części Neukölln.
» Oferta nieruchomości na sprzedaż w wybranych stolicach świata oraz atrakcyjnych turystycznie miastach